Gdzie się podziali prawdziwi przyjaciele?

Zabiegani w dzisiejszym świecie mamy coraz mniej czasu na zajmowanie się sobą a tym samym brakuje nam czasu dla najbliższych. W sytuacji, gdy wszystko robimy w biegu – jemy w biegu, pracujemy w biegu, myślimy w biegu, kochamy się w biegu, przytulamy dzieci w biegu, śpimy w biegu, itd – nas i naszych potrzeb po prostu nie ma. Rezygnujemy z tak wielu spraw i momentów i jesteśmy bezsilni wobec sytuacji na zewnątrz.
Pewnie mi powiesz „takie jest życie” ale czy faktycznie takie mamy dzisiaj życie i nic się nie da zrobić, żeby trochę zwolnić i zbliżyć się do siebie?
No cóż.
Już nie wspomnę, gdzie podział się czas na spotkania i rozmowy z przyjaciółmi. I nie mam na myśli takich, żeby na szybko spotkać się w pubie i wychylić konkretną ilość drinków czy piw, aby zapić ten wewnętrzny chaos.

Co możemy zrobić w takiej sytuacji my, zanurzeni w Internecie przeglądający maile, zerkając co chwilę, jakie info wystawiają znajomi z Facebooka? Czy w ogóle o tym myślimy?

Nasi bliscy, przyjaciele i znajomi. To ciekawy temat.
Ile masz przyjaciół takich w realu?
Kiedy masz dla nich czas? Kiedy oni mają czas dla Ciebie?

Otóż to, przeważnie są tylko znajomi z Facebooka. Dobrze, że są ale ja myślę o tym, gdzie są prawdziwi przyjaciele – prawdziwi, żywi, namacalni? Tacy, którzy przytulą, gdy Ci źle, którzy Cię nie osądzą ale z uwagą i mądrością wysłuchają będąc przy Tobie. A my mamy tak, że oni są ale z daleka stukają palcami literki po ekranach w swoich telefonach albo patrzą na nas z ekranu komputera widząc nas samych gapiących się w ekran naszego.

Trzeba tutaj jasno powiedzieć, a że nie osądzam jakości przyjacielskich relacji które masz, a jedynie chcę zwrócić Twoją uwagę na to, jak wyglądają nasze indywidualne doświadczenia jeśli chodzi o przyjaciół – o prawdziwych przyjaciół. O przyjaciół takich z krwi i kości, co potrafią spojrzeć ci w oczy odważnie powiedzieć co myślą, czują gdy Ty opowiadasz o swoich sprawach. (Oczywiście to też chwila do przemyśleń dla Ciebie, ponieważ ty też jesteś czyimś przyjacielem).
Prawdziwi przyjaciel nie osądzi Cię, on pragnie pokazać ze swojej strony, co widzi, jak się zachowujesz, co robisz lub czego nie robisz. W takiej relacji nie ma miejsca na obrażanie się ale też nie ma miejsca na to, żeby ktoś musiał obrażać Ciebie.
Prawdziwy przyjaciel umie wesprzeć tak, abyś nie musiał się na nim wieszać ani uzależniać swoich decyzji od jego zdania. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kogo szanujesz I on także szanuje ciebie. Nie może być inaczej, bo wtedy ta relacja byłaby toksyczna.
Prawdziwy przyjaciel zna twoje lęki I przez to nigdy nie będzie tego wykorzystywał przeciwko tobie. Prawdziwy przyjaciel znając twoje lęki będzie motywował Cię do zrobienia nowych lepszych kroków pomimo tych lęków. Nigdy też nie będzie na Ciebie naciskał ani tobą manipulował tylko dlatego, że jemu wydaje się, że masz zrobić tak jak on mówi. Jeśli będzie to robił to nie jest co to twój prawdziwy przyjaciel.

Warto pielęgnować bliskość i realne spotkania nie tylko w pubie czy na dyskotece ale także celebrować obecność.
Czym jest taka celebracja?
To dobre pytanie, w dobie pędu, gdy zapominamy co to jest zachwyt czy wdzięczność. Celebracja, to Twój czas i jest tym, co sobie wymarzysz, tym, czego najbardziej Ci brakuje, gdy myślisz o przyjaźni, miłości, związku czy bliskości.
Tu nie chodzi już o to, żeby wymyślać jakieś dziwactwa ale o to, by przypomnieć sobie, co sprawia, że czujesz się usatysfakcjonowany, wolny, spokojny i pełen refleksji. A taką możliwość masz tylko wtedy, gdy bywasz naprawdę uważny i Twoje myśli w głowie nie wędrują po przeszłości czy przyszłości.
Bez obecności i refleksji a także pozbawiony żywej relacji, wymiany z drugim człowiekiem nie masz szansy się zdrowo rozwijać i poznawać siebie. Tym samym popełniasz wciąż te same błędy i to samo Cię w życiu denerwuje. Niczego nie rozwiązujesz, a kręcisz się w kółko. Więc jeżeli jesteś w ciągłej gonitwie i z ludźmi, z którymi cały czas musisz się porównywać czy udowadniać swoje racje, to kiedy poznajesz siebie? Kiedy zauważasz swoją przemianę i żyjesz świadomie? Nie masz nawet szansy, dlatego przyjaciel to prawdziwy skarb.

Wystopuj trochę i znajduj czas dla bliskich Ci osób. Otwórz się na obecność i buduj relacje.