Wybory Serca i Umysłu

Jak to jest z naszymi wyborami w życiu?

Które idą od umysłu a które wynikają z intuicji?

 

Czy wszechświat daje nam „znaki”? Jak odróżnić głos intuicji od naszych często błędnych historii umysłu? Wszechświat daje „znaki” zawsze .

Czy mamy faktycznie umiejętność ich interpretowania? Czy ma znaczenie z jakiego poziomu je sobie człowiek interpretuje? Nie wiem. To chyba tylko ma sens dla samego człowieka, co z tym dalej robi – ponieważ ma swoje efekty – czyli „po owocach” to pozna :)) Gdyby jednak potraktować owe „znaki” jako czystą INFORMACJE, to wtedy znika rozróżnianie na to, co „wyższe” lub „niższe” .

 

Bycie obecnym (czyli wyjście poza oceny zdarzeń z przeszłości czy „strachy” przed przyszłością) pomaga właściwie coś „zrozumieć”. A tu pewnie nawet nie chodzi, by rozumieć – bo to sprawa umysłu ale by mieć czysta pewność i spójne odczucia.

 

Serce ma swoją MĄDROŚĆ a przewodnikiem jest tu intuicja.

 

Jak odróżnić interpretacje historii umysłu od wyborów serca i intuicji? To tak, jakby znaleźć różnicę pomiędzy emocją a uczuciem.

 

Emocja generowana jest przez MYŚL, jest reakcja ciała na ową myśl – idzie od umysłu i jest „owocem” systemu wartości (ocen, nawyków, opinii, przyzwyczajeń ego – dobre—złe, chcę-nie chcę. Moje-nie moje…). Uczucie idzie z serca, jest intuicyjną reakcją poza ocenami.

 

Jest ŚWIADOMYM WYBOREM. Jest głęboką pewnością – która nie ma nic wspólnego z pewnością „siebie” czy chciejstwem dla siebie poprzez ego. Owo UCZUCIE niesie Ci przesłanie, iz w głębi wiesz, że tak ma BYĆ. Jest AKCEPTACJĄ TEGO, CO JEST, jak również jest zgodą na BRAK TEGO bez poczucia straty czy żalu. I emocja i uczucie niesie inna energię i inne „owoce” do posmakowania: nie tylko dla tego, kto wybiera ale dla wszystkich w tym wyborze połączonych.

 

Jak naprawdę to rozpoznać?

Poprzez OBSERWACJE .

CO jest do obserwowania?

ODCZUCIA W TOBIE – GŁOS SERCA.

To przecież jedynie po odczuciach w sercu poznasz jakie przyjdą konsekwencje tych wyborów . A nie po stanach emocjonalnych.

 

Z wyborami umysłu bywa tak, ze jako efekt-wnoszą wszystkie „negatywne” – BOLESNE DLA EGO przejawy (strach, niepokój, zawiść, gniew, ból, złość, depresja….) -to wynik wyborów myśli zamienionych na emocje. Brane są za uczucia i dlatego właśnie „bolą”. A właściwie to boli osobista reakcja emocjonalna – niezgoda na to, co sie dzieje, bo chce się inny (tylko przydatny dla siebie –moje -ego-) efekt.

I tu ego się nieźle „krząta” w swej „obronie” tworząc nowe historie w głowie–dialogi wewnętrzne jeszcze to nakręcają: i znów wpada sie w BRAK BYCIA W TERAZ, BRAK OBECNOSCI (wkracza „przeszłość” i „przyszłość i wyrzuca ze stanu świadomości) .

 

Stany emocjonalne są wywoływane przez myśli w Twojej głowie. One ulegają zmianom – jak zmieniasz myśl – wpływasz na emocje jaką ta myśl wywoła.

Więc emocje jeszcze ulegają zmianie w czasie. Wyobraź sobie jaką „martyrologię” lub stany euforyczne można tu „wyprodukować”? To tez wybory.

 

Wybory serca czy intuicji ( bo to w sumie bardzo połączone są naczynia) nigdy nie czynią „krzywdy” ani Tobie ani innym. Dają czyste uczucia. Akceptację. Są spójne dla Całości. Jak jest w rzeczywistości? To, co tu napisałam, to zbiór moich doświadczeń – z nich korzystam.

Tak jak ja mam swoją obecność lub jej brak – tak zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma własne wybory i poznał własne „owoce”. I to ma wartość w stawaniu sie bardziej świadomym -czyli po prostu SZCZĘŚLIWYM:)) Najbardziej uświęcone jest chyba to, by BYC W ZGODZIE ZE SOBĄ i wyjść poza box, pozostając bez tych wszystkich „powinno się”, „wypada”, „tak się robi”. „chce to mieć!”. „to moje”. „wydaje mi się, że cos czuje”….” jak tego nie wezmę, to….” . „oczekuję, że…” lub „mój umysł podpowiada mi, bym…”

 

To właśnie człowiek , jego życie i życie tych co najbliżej niego – zawsze zweryfikuje podłoże wyborów. Na przestrzeni czasu . To są owoce wyborów. Rozróżnianie pomiędzy umysłem a intuicją jest wtedy, gdy umysł jest wyczyszczony z historii, opinii i porównań na temat siebie i świata.

 

Istnieją pierwotne prawa wszechświata , a to co innego niż nawykowe tworzenie reguł, przepisów i definicji przez ludzi. Odwieczne były pierwotne- zatem warto mieć tego świadomość i poznawać te naturalne, pierwotne. Kiedy cały czas pojawiają się pytania z umysłu – nie ma jak dojść do doświadczenia, które w czasie emanuje swoimi owocami. Obserwacja tego, co jest dzisiaj-może podpowie, gdzie teraz jesteś. Ja dziele się swymi spostrzeżeniami. Nie mieszkam w głowach i sercach innych.

Wiem, że po owocach obu tych procesów- odkrywać można o co chodziło. Umysłem tego żadne z nas nie ogranie. Nie mam recept-mam doświadczenia. Każdy ma swoje.