W pogoni za spełnieniem

 

Kiedy cały czas gonisz i nieustannie poszukujesz spełnienia, to nie masz czasu zauważyć, że JUŻ MOŻESZ CZUĆ SIĘ SPEŁNIONY I SZCZĘŚLIWY.

Właśnie TERAZ.

 

Spełnienie istnieje tylko wtedy, gdy się na chwilę zatrzymasz.

Uciszysz myśli. Staniesz się uważny i obecny.

Wtedy poczujesz się szczęśliwy. Zauważysz siebie i tę chwilę, w której akurat jesteś. Bo masz tylko Teraz.

 

Wczoraj już było a jutro ma dopiero nadejść.

Więc co naprawdę posiadasz? No, właśnie tę chwilę. Tu i teraz.

 

Tylko w tej oto chwili odczuwasz to, co jest dobrego i możesz pozwolić sobie na bycie wyciszonym.

Jeśli wiecznie będziesz przekładał poczucie spełnienia na inny moment, to kiedy będziesz żyć naprawdę?

 

Zatem zamiast pędzić, przekładać czy uzależniać się od tego, co zewnętrzne – zatrzymaj się!

Zadaj sobie pytanie: „za czym ja tak naprawdę gonię!?

 

Kiedy zatrzymasz się w tej chwili i zauważysz siebie – nic więcej nie będzie Ci do spełnienia potrzebne.

 

Bądź uważny, zatrzymuj się co jakiś czas.

Naucz się dostrzegać siebie bez tych wszystkich opinii, czym jest spełnienie i szczęście.

Przestań odbierać sobie chwile spełnienia, które cały czas są przy Tobie.

Stań się osoba zadowoloną z tego, co ma teraz a wtedy obfitość będzie o Tobie pamiętać.

 

Najbardziej bolesne i odciągające człowieka od poczucia zadowolenia jest to, że cały czas się porównuje z innymi lub krytykuje siebie i innych. Przenosi uwagę na zewnątrz zamiast kierować ją na własne działania i wybory zgodne z nim.

 

Nauczono nas takich reakcji i boimy się pójść za własnymi odczuciami tym samym tracąc naturalną radość z życia. Swoje szczęście uzależniamy od tego, co świat na to.

 

Bardzo często jęczymy, że nie mamy motywacji.

 

Nie istnieje żadna dobra metoda na motywację, jeśli nie chcesz być tam, gdzie TERAZ jesteś

ani nie chcesz robić tego, co TERAZ masz robić!

W byciu spełnionym chodzi o coś zupełnie innego – jesteś zainspirowany

bez względu na to, gdzie jesteś i co robisz.

 

To naturalne, że czasem jest tak, że możemy nie wiedzieć, co naprawdę nas wyraża – i tak też jest OK. Na wszystko potrzeba doświadczenia i czasu, by poznać siebie w działaniu.

Bez działań nic o sobie nie wiemy a mamy jedynie wyobrażenia, iluzje i lęki.

To zdecydowanie za mało, by na tym tylko budować obraz siebie i świata.

 

Akceptacja tego, co już i tak jest dookoła i w nas – to początek znajdowania swoich ścieżek. To właśnie moment zdefiniowania miejsca, w którym jesteś i wyrażenia ZGODY na to, że teraz tak jest, jak jest – otwiera Ci drogę i rozpuszcza zbędne lęki.

 

 

spelniony człowiek - maly

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli czujesz się zagubiony i bez motywacji – weź pod uwagę kilka wskazówek:

Zgódź się także i na to, że możesz np. nie wiedzieć, czego być chciał naprawdę.

Pozwól się temu narodzić.

  1. Pomyśl, w czym czułbyś się najlepiej.

    Skończ z pytaniami: „jak mogę to zrobić?”

    Wsłuchaj się w siebie i odpowiedz na pyt.: ”Co bym mógł robić?”

    Odpowiadając na pytanie: Co umiem robić? – dasz sobie wskazówki na to, co już TERAZ

  2. możesz zacząć robić, by krok po kroku zbliżyć się do tego, w czym czujesz się dobrze.

    Weź się za robienie tych kroków bez względu na niepewności, jakimi „karmi” Cię umysł.

    Zacznij od wprowadzania w czyn najmniejszych nowych działań.

    Zaufaj sobie.

 

 

 


Przestań czekać i kalkulować – DZIAŁAJ! To takie proste a niewiele osób z tego korzysta. Lęki i noszenie w sobie bólu przeszłości zabiera dostęp do szczęścia dzisiaj.

 

 

„Tak długo jak szukasz szczęścia gdzieś tam, to nie możesz spostrzec,

gdzie szczęście jest…w twojej prawdziwej naturze”.

 

 

Możesz tkwić w nigdy nie kończącym się poszukiwaniu spełnienia, i gdy będziesz tego spełnienia szukać w rzeczach, ludziach i tym, co na zewnątrz Ciebie– możesz go szukać do końca życia i powoli umierać w rezygnacji.

Przyjrzyj się uważnie – spełnienie już masz. W sobie.Teraz. Tylko zacznij to zauważać.